Jak nie zostać oszukanym na wakacjach nad morzem? Policjant radzi
Za oknem zrobiło się naprawdę ciepło, jest idealna wakacyjna pora, ale oszuści nie miewają urlopów i wolnego. Co bardziej niż zła pogoda może popsuć nasz wyczekiwany urlop? Oszustwo! I to nie byle jakie - „oszustwo noclegowe”. Przychodzi taki moment kiedy trzeba zaplanować wakacyjny wyjazd. Jak kraj długi i szeroki mnożą się oferty noclegowe, pensjonaty, apartamenty, domki i pokoje. Każda oferta jest prestiżowa i najlepsza w okolicy. Im większe zainteresowanie danym produktem lub usługą, tym więcej podejrzanych ofert. Na czym polega „oszustwo noclegowe”? Jest to zwykłe wprowadzenie w błąd klienta, co do oferowanego noclegu, i nie chodzi tu o standard czy jakość usługi, a o fizyczne nieistnienie obiektu noclegowego. Historia najczęściej wygląda następująco: niedoszły wczasowicz wyszukuje w Internecie ofertę noclegu, najczęściej poprzez portale ogłoszeniowe, rzadziej na dedykowanych stronach. Na potrzeby oszustwa może zostać stworzona, na pierwszy rzut oka profesjonalna strona www, Facebook’owy profil, czy nawet konto w serwisie noclegowym. Następnie urlopowicz kontaktuje się z właścicielem apartamentu lub domku i ustala termin przyjazdu. W dalszej rozmowie pada informacja, iż konieczna jest zaliczka za pobyt, bowiem bez tego nie da się dokonać rezerwacji.
Zobacz także: Sonda GK24