Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato bez amfibii

(mas)
Koniec planów! Koniec złudzeń! W tym roku nie przyciągniemy do Koszalina rzeszy turystów. Na jezioro Jamno nie wypłyną słynne autobusy wodne.

Autobusy wodne miały ruszyć w te wakacje. Miały pływać po Jamnie i wozić turystów z całej Polski, ba - nawet świata. Na kupno dwóch amfibii koszalińscy radni zgodzili się zarezerwować w budżecie aż 4 miliony złotych. Pieniądze dostało MZK, które miało zajmować się realizacją pomysłu i prowadzeniem przewozów. Na początku maja przedstawiciel Polskiego Rejestru Statków wybrał się na Maltę, gdzie są produkowane amfibie. Testował pojazd i stwierdził, że wszystko w porządku. Ale...
- Z całą pewnością w tym sezonie amfibie na jezioro nie wypłyną - Jerzy Banasiak, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie, nie pozostawia złudzeń. A dlaczego? - Trwają procedury, które trzeba spełnić, by takie pojazdy były dopuszczone do użytku. I w tym roku, przed wakacjami, nie zdążymy z ich załatwieniem. Ale to nie wina MZK, my zrobiliśmy wszystko, co można było... - pada wytłumaczenie.
Raz, że jest problem z samymi pojazdami - nadal ich nie wyprodukowano dla Koszalina. Co więcej, nie ma też jeszcze zgody Polskiego Rejestru Statków na to, by amfibie w Polsce pływały. Do tego dochodzą przeszkody ze strony ochrony środowiska. - Cały czas trwa wymiana korespondencji - dodaje J. Banasiak.
W ratuszu od nas dowiedzieli się, że z amfibii w te wakacje będą nici! Najwidoczniej nikt tam nad sprawą nie czuwa. To dziwi tym bardziej, gdy przypomnimy sobie gorące zabiegi ratuszowych urzędników z wiceprezydentem Piotrem Krollem na czele, by przekonać radnych do pomysłu. A dziś? Szkoda gadać. - Prezydent nic jeszcze nie wie. Nie mamy oficjalnego stanowiska MZK - mówi Grzegorz Śliżewski, rzecznik Urzędu Miejskiego. Dziwnie brzmią jego słowa w sytuacji, gdy MZK to przecież spółka miejska, nad którą prezydenci powinni mieć kontrolę.
A co z pieniędzmi, które zaklepano na amfibie? To aż 4 miliony złotych, które są zamrożone w budżecie od jesieni ubiegłego roku. Za te pieniądze można było wyremontować np. jedną z ważniejszych miejskich ulic. - Nie będziemy trzymać tych pieniędzy w kasie. Radni zapewne zdecydują o przeznaczeniu ich na inny cel. Na jaki, trudno przewidzieć. A gdy wróci temat amfibii, pieniądze się znajdą - dodaje rzecznik ratusza.
A temat najpewniej wróci, bo jak nas zapewnił J. Banasiak z MZK, nikt z przedsięwzięcia nie rezygnuje. No, chyba że po wyborach plany władz Koszalina będą inne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!