Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MEC w Szczecinku. Jeden komin mniej, tańsze ciepło

(r)
Marek Szabałowski (z lewej) z MEC podpisuje umowę z Robertem Wielickim, prezesem Eldy Eltry.
Marek Szabałowski (z lewej) z MEC podpisuje umowę z Robertem Wielickim, prezesem Eldy Eltry. Rajmund Wełnic
Szczecinecki MEC podłączył do swojej sieci zakłady Elda Eltra, jedną z największych firm w mieście. Już wpływa to na obniżkę cen ciepła dla pozostałych odbiorców.

Elda to znany producent sprzętu elektrotechnicznego. Swoje biura i hale produkcyjne - w sumie około 25 tysięcy metrów kwadratowych - ma na peryferiach Szczecinka w Bugnie. I właśnie tam dociągnięta została właśnie nitka ciepłociągu o długości ponad kilometra z kotłowni rejonowej na osiedlu Zachód. - Wartość inwestycji wyniosła około 400 tysięcy zł, kosztami podzieliliśmy się mniej więcej po połowie: my wykonaliśmy sieć, Elda zakupiła węzły cieplne - mówi Marek Szabałowski, prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej.

Ma powody do zadowolenia. Elda to największy jednostkowy odbiorca ciepła w Szczecinku, jaki korzysta z usług MEC. - I zarazem największy kontrakt w historii naszej firmy - cieszy się szef ciepłowników. Nic więc dziwnego, że podpisaniu umowy w szczecineckim zamku nadano dużą rozgłos.

Skorzystają wszyscy - MEC, Elda, środowisko naturalne i mieszkańcy Szczecinka, którzy powinni zapłacić mniej za ciepło. - Z roku na rok z uwagi na inwestycje termomodernizacyjne spada nam sprzedaż ciepła, ale rekompensujemy to podłączając kolejnych odbiorców - Marek Szabałowski tłumaczy, że im więcej energii produkuje i sprzedaje, tym niższa jest cena jednostkowa gigadżula. - Dzięki połączeniu nowych klientów nasze ceny rosną wolniej lub nawet spadają. Przypomnijmy, że przed obecnym sezonem grzewczym MEC obniżył nawet o kilka procent ceny. Nic więc dziwnego, że 25 tysięcy metrów Eldy to łakomy kąsek dla ciepłowników. Do tej pory bowiem ogrzewali 707 tys. metrów i nowy klient z dnia na dzień o kilka procent zwiększy sprzedaż MEC.

Firma z Bugna także zaoszczędzi. - Głównie na kosztach modernizacji naszej zakładowej kotłowni, którą teraz mogliśmy zlikwidować - prezes Eldy Robert Wielicki, prezes wyjaśnia, że czekałoby to go w nieodległej przyszłości.
Są także zyski ekologiczne. Kotłownia firmy miała moc 4 megawatów, teraz Elda ma zapotrzebowanie na 1,5 MW. Do atmosfery trafi więc mniej pyłów (szacuje się, że przynajmniej tona rocznie), zwłaszcza, że MEC inwestuje w nowoczesne kotły i elektrofiltry zatrzymujące zanieczyszczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty