Młyny Stoisław Koszalin zwyciężyły w Gnieźnie

Spotkanie rozpoczęło się od trafienia z karnego Moniki Łęgowskiej. 25-letnia rozgrywająca do przerwy wykorzystała jeszcze dwie siódemki, a w sumie zdobyła w tej odsłonie 6 ze swoich 9. goli. W Młynach dobrze poczynała sobie Anna Mączka (5 goli do przerwy). Zdobyła gola na 1:1, a pierwsze prowadzenie zapewniła sobotnia solenizantka Karina Bajrak (Ukrainka skończyła 23 lata). W 13. min Młyny uzyskały dwubramkową przewagę (6:4), którą mogła podwyższyć Gabriela Urbaniak. Niestety, nie wykorzystała karnego. W bramce MKS świetnie prezentowała się Dominika Hoffman. Nie gorzej w koszalińskiej Natalia Filończuk.

Dwubramkowe prowadzenie Młyny utrzymały do 20. min. W 22. było 10:10 po kolejnej siódemce Łęgowskiej. Końcówka tej odsłony należała do rywalek, które zaliczyły serię 3:0 (28. - 14:12). Wynik po 30. min na 15:14 ustaliła Mączka.

Początek II połowy należał do Młynów. Bramki skrzydłowych Żanety Lipok i Aleksandry Zaleśny pozwoliły wrócić na prowadzenie. Do 43. min wynik był jednak na styku. Dopiero po dwóch trafieniach Urbaniak i kolejnym Mączki, Młyny zaczęły budować przewagę (43. - 21:18). W 55 min skuteczna po przerwie Urbaniak (5 goli) i Barbara Choromańska podwyższyły na 26:22. Zamiast pewnej wygranej była jednak nerwówka w końcówce. Przy wyniku 27:23 (57.) koszalinianki zablokowały się w ataku, co wykorzystały miejscowe, zdobywając 4 gole z rzędu (z czego 3 Magdalena Nurska). Remisu i konkursu rzutów karnych jednak nie było. Sprawy w swoje ręce wzięła doświadczona kołowa Hanna Rycharska. Po jej bramce rywalki miały jeszcze swoją szansę, jednak jej nie wykorzystały.

MKS PR Urbis Gniezno - Młyny Stoisław Koszalin 27:28 (15:14)
Młyny: Hoffmann - Siwka, Chojnacka, Kuriata 3, Kaczmarek, Nurska 6, Hartman 4, Matysek 1, Świerżewska 4, Łęgowska 9.
Młyny: Filończuk, Nowicka - Bajrak 3, Urbaniak 5, Mączka 7, Lipok 1, Zaleśny 3, Choromańska 3, Szynkaruk, Kowalik 1, Rycharska 2, Żmijewska 2, Kubisova 1.