W najbliższą sobotę pojawi się nowe rondo na skrzyżowaniu ul. Zwycięstwa, Zielonej i Ruszczyca. Od niedawna jest wymalowane rondo przy Emce. Budowane jest rondo na skrzyżowaniu Rolnej i Śniadeckich. A dlaczego do tej pory nie udało się takiego rozwiązania zastosować na jednym z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w mieście, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku? Chodzi o skrzyżowanie Śniadeckich i Jana Pawła II przy Politechnice. Tu w opinii wielu kierowców rondo jest wręcz niezbędne, by poprawić bezpieczeństwo.
Sprawdziliśmy jakie procedury trzeba przejść, by wprowadzić zmiany, kto decyduje o tym, kiedy i gdzie powstanie rondo.
- Każde nowe rozwiązanie drogowe to efekt analizy wniosków i opinii, które wpływają do Zarządu Dróg Miejskich m. in. z policji, straży miejskiej, ale też od kierowców, drogowców, rad osiedli, projektantów i architektów, także na podstawie własnych spostrzeżeń pracowników ZDM - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza.
Następnie powstaje wstępna koncepcja, która trafia do prezydenta miasta, jest także kierowana do Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, powołanej przez prezydenta. Zasiada w niej policja, strażnicy, przedstawiciele ośrodka ruchu drogowego, wydziału gospodarki komunalnej z ratusza, ZDM. Potem zlecana jest koncepcja, na podstawie której powstaje nowa organizacja ruchu. Wykonawcą jest najczęściej Jan Sontowski, który jest fachowcem w branży i zaprojektował niemal każde koszalińskie rondo. Na wniosek szefa ZDM organizację ruchu zatwierdza jeszcze prezydent.
Czy jest więc szansa na rondo przy Jana Pawła II i Śniadeckich? Usłyszeliśmy, że jak najbardziej tak, ale na razie nie ma pieniędzy. - Tam się nie uda tak przygotować ronda, jak przy Emce, przy pomocy wymalowania pasów, a to z uwagi na szeroki pas rozdziału - mówi Andrzej Zubrzycki, dyrektor ZDM. - Tam potrzebna jest spora inwestycja, jak na rondzie kardynała Jeża. Zleciliśmy już koncepcję przebudowy tego skrzyżowania, ale trudno powiedzieć, kiedy dojdzie do realizacji inwestycji.
A w takim razie, czy drogowcy nie mogliby zastosować jakiegoś rozwiązania tymczasowego, które usprawniłoby przejazd w tym miejscu? Może niewielka wysepka ze znakiem sugerującym kierunek jazdy? - Obiecuję, że usiądziemy nad tym z projektantem i może faktycznie uda się znaleźć jakiś tymczasowy sposób na organizację ruchu na tym skrzyżowaniu - mówi Andrzej Zubrzycki.
Autorzy i koszty
- Projekt ronda Władysława IV - Jana Pawła II kosztował 12.300 zł. Wykonanie: Autorska Pracownia Projektowa Jan Sontowski, zlecenie z wolnej ręki. Koszt wykonania oznakowania: pionowe to 7.960 zł, poziome wykonano w ramach corocznej odnowy oznakowania.
- Koszt projektu ronda Zwycięstwa - Zielona - Ruszczyca to 3.075 zł; wykonanie - Drogowa Pracownia Projektowa Krzysztof Orzechowski, opracowanie z wolnej ręki; koszt oznakowania: pionowe to 6.700 zł (z bieżącego utrzymania oznakowania), oznakowanie poziome w ramach corocznej odnowy oznakowania
- Projekt na rondo Solidarności był opracowany w ramach projektu obwodnicy śródmiejskiej przez Poznańskie Biuro Projektów Dróg i Mostów - koszt całkowitego projektu obwodnicy opracowanego w 2002 roku to ok. 400 tys. zł; opracowanie - przetarg nieograniczony
- Projekt na rondo kardynała Jeża - opracowywany był przez KSM Przylesie, koszty i sposób opracowania - nieznane, koszt przebudowy skrzyżowania na rondo - 4 mln złotych
(mas)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?