Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O włos od tragedii w Mirosławcu. Piesi uciekali przed ciężarówką [wideo]

red
Policjanci z Wałcza zatrzymali prawo jazdy kierowcy ciężarówki, który wjechał na przejście dla pieszych, przez które akurat przechodziły się dwie osoby
Policjanci z Wałcza zatrzymali prawo jazdy kierowcy ciężarówki, który wjechał na przejście dla pieszych, przez które akurat przechodziły się dwie osoby Kadr z filmu
Zdarzenie, do którego doszło w Mirosławcu mogła zakończyć się tragicznie. Dwie osoby musiały uciekać z przejścia dla pieszych, na które wjeżdżała ciężarówka. Jak tłumaczył się kierowca?

Policjanci z Wałcza zatrzymali prawo jazdy kierowcy ciężarówki, który wjechał na przejście dla pieszych, przez które akurat przechodziły się dwie osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Całe zdarzenie zarejestrował nieoznakowany radiowóz wyposażony w wideorejestrator.

Wszystko rozegrało się bardzo szybko, a do zdarzenia doszło około godziny 16.30 przy ulicy Wolności w Mirosławcu.

Policjanci z drogówki poruszający się nieoznakowanym radiowozem, wyposażonym w wideorejestrator zatrzymali się przed przejściem dla pieszych aby przepuścić przechodzących.

Pojazd nadjeżdżający z przeciwnego kierunku również zatrzymał się przed pasami. Po czym piesi weszli na przejście. Kierowca ciężarówki jadący od strony Kalisza Pomorskiego nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem. Aby nie dopuścić do zderzenia zaczął gwałtownie hamować, zjeżdżając na lewy pas ruchu i zmusił tym samym kierowcę auta do zjechania na chodnik, a pieszych do ucieczki z przejścia.

Kierowca Scani swoje nieostrożne zachowanie tłumaczył tym, iż się zagapił. Policjanci zatrzymali kierowcy ciężarówki prawo jazdy i skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

Za popełnione wykroczenie tj. spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym grozi kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 3.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!