Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Metraco Zagłębie Lubin - Piłka Ręczna Koszalin 23:21

jak
Jacek Wójcik/archiwum
Rozegrana po przerwie dla reprezentacji Polski, 4. kolejka nie przyniosła przełamania koszalińskiej drużynie na boisku wicemistrzyń Polski.

Koszaliński zespół był bardzo blisko przełamania w Lubinie serii porażek. W odniesieniu zwycięstwa przeszkodził przede wszystkim brak skuteczności w rzutach z 7. metra (2/8).

Zespół PRK od początku objął prowadzenie (2:0) i grając twardo w obronie, utrzymywał się na nim przez większą część I połowy. Między 20. i 26. min po dwa trafienia zaliczyły Anna Mączka i Julia Andrijczuk, a przewaga powiększyła się do 4 goli (10:6). Końcówka należała do Miedziowych, które wygrały ją 5:0, wychodząc na pierwsze prowadzenie w meczu. Koszalinianki w tej odsłonie nie wykorzystały 3 z 4 rzutów karnych.

Początek drugiej połowy w wykonaniu podopiecznych Anity Unijat był znakomity. Przez pierwszych 10. min zupełnie sparaliżowały poczynania Zagłębia. Zdobyły 6 goli bez strat, wracając na prowadzenie, najwyższe w całym spotkaniu 16:11. Mogło być bardziej okazałe, ale przy 15:11 nie trafiły kolejnego rzutu z 7 m.

Rywalki przełamały się po dwóch golach Kingi Grzyb. To jednak zespół PRK kontrolował wydarzenia, utrzymując się na prowadzeniu - zazwyczaj różnicą 2-3 goli - do 58. min. Jeszcze w 57. było 21:19. Od tego momentu koszalinianki nie poprawiły dorobku, nie trafiając w tym fragmencie jeszcze dwóch karnych! Zagłębie wyrównało za sprawą najskuteczniejszej Malwiny Hartman. W 59. min drugie prowadzenie w meczu zapewniła Patricia Machado Matieli, a wynik rzutem z koła ustaliła Jovana Milojević.

Metraco Zagłębie Lubin - Piłka Ręczna Koszalin 23:21 (11:10)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Hurychova 1, Stanisławczyk, Grzyb 3, Hartman 7, Trawczyńska 1, Buklarewicz, Górna 2, Ważna 2, Galińska, Zawistowska, Matieli 1, Pielesz 5, Milojević 1.
PRK: Filończuk, Sach, Prudzienica - Han 3, Urbaniak, Mazurek 1, Mączka 3, Tracz, Haric 2, Wołownyk, Rycharska 3, Nowicka 2, Smoling, Andrijczuk 7.

Zespół Piłka Ręczna Koszalin doznał trzeciej porażki na starcie rozgrywek Superligi kobiet w sezonie 2019/20. Zespół z Koszalina nie może zaliczyć początku sezonu do udanych. Dla podopiecznych Anity Unijat i Waldemara Szafulskiego jest to trzecia z rzędu porażka na starcie rozgrywek.Pierwsze minuty spotkania były dość udane w wykonaniu gospodyń, jednak z czasem koszalinianki zaczęły popełniać coraz więcej błędów w ofensywie, co było tylko wodą na młyn dla szybkich kontr przyjezdnych, w których prym wiodły Mariola Wiertelak oraz Kinga Jakubowska.Ostatecznie oba zespoły zeszły na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu drużyny z Kobierzyc (12:13).Na początku drugiej części miejscowe wciąż traciły w ataku wiele piłek, a gdy już dochodziły do sytuacji rzutowych, między słupkami znakomicie spisywała się Beata Kowalczyk, bądź piłka mijała światło bramki. Przewaga przyjezdnych wzrosła już do czterech trafień. W końcówce koszaliniankom udało się jeszcze zniwelować stratę do dwóch bramek, ale ostatecznie z końcowej wygranej cieszyły się zawodniczki z Kobierzyc.Piłka Ręczna Koszalin - KPR Gminy Kobierzyce 23:26 (12:13)

Piłka Ręczna Koszalin - KPR Gminy Kobierzyce 23:26 [ZDJĘCIA]

Zobacz także Piłka Ręczna Koszalin - KPR Gminy Kobierzyce 23:26

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo