Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik przed ratuszem w Koszalinie to wciąż gorący temat

(mas)
Pomnik Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy wciąż budzi kontrowersje.
Pomnik Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy wciąż budzi kontrowersje. Radek Koleśnik
Do ratusza wpłynęła opinia Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Rada nie sprzeciwia się planom przenosin pomnika Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy. Działacze SLD nie chcą się z tym pogodzić.

Przypomnijmy, prezydent Koszalina Piotr Jedliński uznał, że w związku z planami przebudowy Rynku Staromiejskiego, stojący tu pomnik Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy należy przenieść w inne miejsce. Wskazał plac przy amfiteatrze. W odpowiedzi odezwali się zagorzali przeciwnicy pomysłu z działaczami SLD - UP na czele. Sprawa pomnika mocno podzieliła mieszkańców.

Liczna grupa podpisała się pod protestem, który trafił do prezydenta. Nic to nie dało. Stąd interwencja posła SLD Stanisława Wziątka w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która nie miała okazji wcześniej opiniować decyzji prezydenta Koszalina. Prezydent Piotr Jedliński na prośbę Rady przekazał dokumentację dotyczącą planów związanych z przenosinami monumentu.

W piątek do koszalińskiego ratusza wpłynęła odpowiedź. Wynika z niej jasno, że władze Koszalina mają zielone światło co do realizacji swojej koncepcji. W stanowisku ROPWiM czytamy: "Ulokowanie pomnika w okolicy koszalińskiego amfiteatru, w pobliżu innych związanych z historią miasta upamiętnień, nie wpłynie negatywnie na jego odpowiednią ekspozycję oraz nie zdegraduje jego znaczenia dla mieszkańców miasta". To oznacza, że prezydent może realizować to, co założył. A wiadomo nam, że od pomysłu z przenosinami monumentu nie chce odstąpić. Co na to przeciwnicy? -

- Prezydent nie zna historii miasta, to wstyd - mówi Adam Ostaszewski, szef koszalińskiego SLD. - Według jego informacji przekazanej Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, pomnik został wzniesiony z okazji 20-lecia PRL, a to nieprawda.

Pomnik stanął 3 marca 1965 z okazji 20. rocznicy wkroczenia wojsk radzieckich do Koszalina, jako hołd dla tych, którzy walczyli o te ziemie i dla pionierów, którzy odbudowywali miasto. Nie wiemy, czy to celowa manipulacja, czy nieznajomość historii.

- Nie możemy się pogodzić z tym, że zlekceważono 4 tysiące podpisów mieszkańców, którzy nie chcą się zgodzić na przenosiny pomnika - mówi poseł SLD Stanisław Wziątek. - A z uwagi na to, że pod pismem z Rady podpisał się naczelnik, a nie przewodniczący Rady, to mamy wątpliwości, czy Rada Ochrony Pamięci w ogóle zajmowała się tematem na swoim posiedzeniu. Wystąpimy więc o uzasadnienie i protokół z posiedzenia - dodał poseł, który nie zamierza tak łatwo odpuścić tematu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!