Rezygnację z funkcji prezesa i dyrektora SzLOT-u złożył Piotr Misztak. Na jego miejsce walne zgromadzenie powołało Mariusza Getkę, dotychczasowego pełnomocnika burmistrza Szczecinka ds. wędkarstwa.
Nowy szef SzLOT-u ostatnio koordynował i doradzał przy budowie stanicy wędkarskiej nad Trzesieckiem, przy zarybianiu szczecineckich jezior. Mariusz Getka to zapalony wędkarz z kilkudziesięcioletnim stażem, mistrz Polski w wędkarstwie morskim. Prowadzi też firmę produkującą wiklery, czyli sztuczne przynęty na ryby, własnego pomysłu. Swoje obowiązki obejmuje z marszu, bo poprzednik, choć jest na trzymiesięcznym wypowiedzeniu, został zwolniony ze świadczenia pracy.
- SzLOT ma się zająć tworzeniem i promowaniem lokalnego produktu turystycznego, ściśle współpracując z hotelarzami, restauratorami, OSiR-em, SAPiK-iem i Aqua Turem - mówi Mariusz Getka. - Nie będziemy się już zajmować administrowaniem.
Prezes SzLOT-u potwierdza, że w wędkarstwie upatruje szansy na wydłużenie sezonu turystycznego. - Możemy być alternatywą dla Mazur, ale oczywiście turystyka wędkarska to uzupełnienie naszej oferty, jedna z nóg, na których chcemy się wesprzeć - dodaje. - Będziemy promować aktywny wypoczynek, mamy infrastrukturę sportową i warunki naturalne.
To nie są jedyne zmiany - rezygnacje złożyli członek zarządu Bogdan Ogrodowski (zastąpił go Tomasz Merk, dyrektor Komunikacji Miejskiej) i szef komisji rewizyjnej Adam Wyszomirski (w jego miejsce wszedł Maciej Makselon).
Piotr Misztak przesłał nam obszerne oświadczenie, w którym podsumowuje 6-letni okres swoich rządów w SzLOT, przypomina osiągnięcia i dziękuje za współpracę. - Nasze wizje, miasta i moja, dalszego funkcjonowania SzLOT-u się rozeszły - mówi. - Ratusz, będąc największym płatnikiem składek, ma prawo decydować o kierunkach. Zostawiam firmę w dobrej kondycji, ma na koncie 50 tys. zł, co jest dobrym wynikiem. Rozstajemy się, takie jest życie. Szkoda tylko, że nikt nie pamięta, w jakiej sytuacji zastałem SzLOT przejmując w nim stery.
To koniec kryzysu, który groził likwidacją SzLOT-u. Przypomnijmy, że próbę zmian personalnych miasto i powiat - najwięksi płatnicy stowarzyszenia - podjęli już przed miesiącem. Wtedy nie powiodła się próba odwołania Adama Wyszomirskiego. Burmistrz Szczecinka poważnie myślał o wyjściu miasta ze SzLOT.
SzLOT powstał prawie 10 lat temu. Zrzesza osoby prywatne, gestorów branży gastronomicznej i turystycznej, samorządy i instytucje oraz firmy. Ale to miasto Szczecinek płaci największą składkę (rocznie około 400 tys. zł), nie licząc kwot na prowadzenie plaż miejskich w sezonie. Powiat płaci kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W dotychczasowej formule, czyli zajmując się promocją, zarządzaniem wyciągiem nart wodnych, plażami, wypożyczalnią sprzętu pływającego i rowerów, organizacją imprez i eventów turystycznych i rekreacyjnych, szkoleń wodniackich - SzLOT działać już nie będzie. Przystań nad jeziorem Trzesiecko - dotychczasowa baza SzLOT-u - po przebudowie jest prowadzona przez jednostkę powołaną przez starostwo. Powiat ponad 300 tys. zł na zajęcia pozalekcyjne w ramach prowadzonej przez SzLOT Academii Nautica przekierował od nowego roku szkolnego co CEEiRJ. Od 2017 roku obsługę plaż, wypożyczalni i wyciągów przejmuje OSiR.
Popularne na gk24:
- Tragiczny wypadek w lesie pod Koszalinem
- Gala Sportów Walki w Białogardzie za nami [zdjęcia]
- Jarosławiec. Inauguracja sezonu morsów [zdjęcia, wideo]
- Wokół schroniska w Kołobrzegu nadal gorąco
- Historia Szczecinka z lotu ptaka [zdjęcia]
Zobacz także: Szczecinek: Prezentacje Tańców Integracyjnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?