(fot. Inga Domurat)
Pomnik jelenia stoi w gminie od lat 30 XX wieku i został ufundowany przez jednego z właścicieli okolicznych majątków na pamiątkę udanego polowania. Jeleń kilkakrotnie zmieniał lokalizację, by ostatecznie stanąć na skwerze przed Urzędem Gminy w Mielnie oraz siedzibą straży gminnej i posterunku policji.
Wydawać by się mogło, że takie towarzystwo zapewni mu bezpieczeństwo, ale jakimś cudem w minionych latach wielokrotnie wandalom udawało się bezkarnie pozbawiać jelenia poroża, a w 2007 roku nawet łba. Na nic się zdało wyznaczenie przez władze gminy nagrody za informacje o sprawcy, które pomogłyby w jego ujęciu. Jeleń poddawany był kolejnym renowacjom i wracał na swoje miejsce.
Nadal jednak skweru, na którym stoi pomnik, nie obejmuje miejski monitoring. Gdyby tak było, wiedzielibyśmy, w jakich okolicznościach jeleń znowu stracił część poroża i od środy stoi bez prawego. A tak mieleńska Straż Gminna przypuszcza, że tym razem stało się to przypadkiem i zupełnie niezamierzenie. - Prawdopodobnie ktoś chciał sobie zrobić zdjęcie, ale nie przy jeleniu, tylko na nim.
Chwycił za prawe poroże, by wgramolić się na pomnik i poroże, a dokładnie spaw, którym połączone były pręty łba z porożem, nie wytrzymał nacisku kilogramów turysty - przypuszcza Mirosław Słomiński, komendant mieleńskiej Straży Gminnej. - Tak nam się wydaje, bo odłamane poroże leżało przy jeleniu. Wandal wziąłby sobie je jako trofeum.
Odłamane poroże trafiło już do konserwatora i w niedługim czasie jeleń znów będzie miał je kompletne na łbie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?