Żak Koszalin wyrwał wygraną po niesamowitej końcówce [ZDJĘCIA]

Żak dobrze rozpoczął mecz z trzecim zespołem w tabeli. Po 3. minutach - i trzypunktowych akcjach Konrada Rosińskiego (2+1), Igora Lewandowskiego i Marcina Tomaszewskiego (rzuty zza łuku) - prowadził 9:2, jak się okazało najwyżej w tym meczu. Odpowiedzią gości była 10-punktowa seria, którą trafieniem za 3 pkt rozpoczął Radosław Trubacz. Krośnianie po chwili poprawili to jeszcze serią 9:0, odskakując na 7 pkt (23:16).

Po dobrej końcówce pierwszej, także początek drugiej kwarty należał do przyjezdnych. W 11. min, po wolnym Michała Jankowskiego i trójce Patryka Stankowskiego, byli po raz pierwszy, ale nie ostatni, na najwyższym, 10-punktowym prowadzeniu (29:19). Do połowy tej odsłony goście utrzymywali różnicę 7-9 pkt. Żak odzyskał impet w po 15. minucie. Najlepsza w meczu seria 12 pkt przywróciła zawodników Rafała Knapa na prowadzenie (40:37). Aż 8 pkt zdobył Wiktor Rajewicz, pięć ostatnich z rzutów wolnych. Do końca kwarty obie drużyny grały równo. Na remis 45:45 po 20. minutach, trzy wolne trafił Tomaszewski.

Dobrze dla Żaka, od drugiej trójki Rajewicza, rozpoczęła się kwarta numer 3. Później inicjatywę odzyskali goście. Spod kosza trafiał doskonale znany w Koszalinie Przemysław Wrona, a z dystansu Jankowski (1x3) i Trubacz (2x3). W efekcie w 27. min Miasto Szkła znów miało 10 pkt więcej (63:53). Do końca kwarty Żak urwał z tego 2 oczka.

Zaskakujący początek miała czwarta kwarta. Obie drużyny trafiły na początku po wolnym, a później wynik 65:73 "zamroził się" na tablicy na równe 5 minut. Był to zdecydowanie najbrzydszy fragment meczu, w którym obie strony popełniły mnóstwo błędów. Chaotyczną grę zakończyło trafienie Rajewicza, na co wsadem odpowiedział Wrona.

Żak złapał kontakt dopiero na początku 40. min, za sprawą Williama Bartona (4 pkt) i Lewandowskiego (rzut za 3). Przy wyniku 74:76, z dystansu odpowiedział Jankowski i wydawało się, że goście nie dadzą sobie wyrwać wygranej. Faulowany po raz drugi w meczu przy rzucie za 3, Rajewicz wykorzystał wolne na 77:79.

Pod znakiem rzutów za 1 punkt stała cała końcówka spotkania. Za sprawą Mylesa Rasnicka goście prowadzili 81:77. Następnie tylko jedną próbę wykorzystał Barton, ale w odpowiedzi dwa razy pomylił się Trubacz. Kolejnej szansy nie zmarnował za to Barton (80:81), jednak przewagę 3 pkt dla gości odzyskał Rasnick. Następnie na linii stanął Szymon Pawlak i zrobiło się 82:83. Po wprowadzeniu piłki do gry koszykarze Żaka osaczyli Rasnicka, który jak się wydawało popełnił błąd kroków. Decyzja sędziowska była jednak inna i Amerykanin znów miał dwa rzuty za 1 pkt na 1,3 s przed upływem 40. minuty.

Rasnick, który do meczu z Żakiem spudłował w tym sezonie tylko 3 z 40 wolnych, nieoczekiwanie po raz pierwszy w sezonie nie trafił obydwu rzutów! Po wznowieniu przez Żaka, Jankowski sfaulował Pawlaka na 0,3 s przed wyzerowaniem zegara. Dwa tygodnie wcześniej skrzydłowy koszalińskiego zespołu był już w podobnej sytuacji. Wówczas trafił 1 z 2 rzutów i mieliśmy dogrywkę z Decką Pelplin, przegraną 91:92. Tym razem 25-latkowi nie zadrżała ręką. Trafił dwa razy, zapewniając Żakowi wygraną numer 8 w tym sezonie!

W zespole Żaka 20 pkt zdobył Kondrat (7/17 z gry), a 16 dołożył inny zawodnik, który zaczynał mecz z ławki, Rajewicz (3/4 z gry, 8/8 za 1). Bohater końcówki Pawlak miał 12 pkt (2/6 z gry, 7/8 za 1) i 7 zbiórek, a także aż 6 strat. Także w zespole gości najwięcej, 14 punktów zdobył rezerwowy gracz, Jankowski (3/6 za 3). Dodajmy, że w całym meczu Żak trafił 24 z 35 wolnych, goście 19 na 29 oddanych rzutów.

Żak Koszalin - Miasto Szkła Krosno 84:83 (19:25, 26:20, 19:27, 20:11)
Żak: Pawlak 12 (1x3, 7 zb., 4 as., 6 str.), Rosiński 10 (1x3, 4 zb.), Tomaszewski 8 (1x3, 6 as., 3 str.), Lewandowski 6 (2x3), Życzkowski 2 (7 zb.) - Kondrat 20 (1x3, 7 zb., 4 as.), Rajewicz 16 (2x3, 3 as.), Krajewski 10 (2x3, 6 zb., 3 str.), Droździel 0.
Miasto Szkła: Stankowski 13 (2x3), Zagórski 13 (1x3, 8 zb., 3 str.), Sobiech 10 (6 zb., 4 str.) Trubacz 9 (3x3), Rasnick 7 (7 zb., 4 as., 3 prze., 3 str.) - Jankowski 14 (3x3, 4 zb., 3 as.), Wrona 12 (3 str.), Łałak 5 (1x3, 4 as.), Jaworski 0, Griszczuk 0.