Do włamania doszło w nocy z wtorku na środę. Włamywacz wszedł na teren komendy z drabiną. Poszedł na tyły budynku, po drabinie dostał się do okna jednego z pokoi na pierwszym piętrze. Wybił okno. Prawdopodobnie zszedł z drabiny i odczekał chwilę, nie będąc pewnym, czy ktoś nie usłyszał brzęku tłuczonego szkła. Gdy światło w pokoju się nie zapalało, już pewnie wszedł do niego po drabinie. Z pokoju komendy, który podczas służby zajmuje jedna z policjantek, zabrał saszetkę z prywatnymi drobiazgami, słuchawki, spodnie dresowe, pościel i lokówkę do włosów.
KLIKNIJ>>> Włamanie do... komendy policji w Świdwinie
Uzyskaliśmy informacje, według których nie jest to pierwszy "wyczyn" tego przestępcy. 45-latek według naszych informacji jest tym samym mężczyzną, który miesiąc temu włamał się do mieszkania świdwińskiego małżeństwa i ukradł 78 tys. złotych. Z pieniędzmi i swoją partnerką wyjechał wówczas na Śląsk i tam zaczął wydawać gotówkę. Kupił sporo markowych ubrań, 3 tys. zł wydał na rasowego psa. Został zatrzymany przez policję i doprowadzony do białogardzkiej prokuratury.
Ta jednak nie zawnioskowała do sądu o areszt tymczasowy i włamywacz na proces czekał na wolności. A kilka dni temu zagrał policji na nosie. Wszedł na teren komendy z drabiną, po niej dostał się do okna jednego z pokoi na pierwszym piętrze. Czy szukał pieniędzy, które ukradł i które odebrała mu policja? Tego nikt nie potwierdza.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Płoty - Karlino [zdjęcia]
- W województwie zachodniopomorskim dzieci rodzi się za mało
- Zmiany w karnetach w aquaparku. Czytelnik zauważył błąd
- Ceny paliw w Kołobrzegu. Janusz Gromek wysyła protest w tej sprawie
- Wójtowie i burmistrz powiatu kołobrzeskiego odeszli z PO
- Gawex Media ze Szczecinka na liście "Forbesa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?