PKS w Szczecinku. Porządki nowego właściciela

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, od sierpnia prezesem PKS Szczecinek zostanie Mirosław Szwinto, dotychczasowy szef PKS Świdwin. Już zmieniła się rada nadzorcza - przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa zastąpiły nowe osoby mianowane przez nowego właściciela. Jej szefem został prezes szczecineckich "wodociągów" Andrzej Wdowiak, a członkami mecenas Jakub Rogólski i wicedyrektor zarządu dróg powiatowych Marek Ziomek.
To konsekwencja komunalizacji, czyli nieodpłatnego przejęcia przez samorząd powiatowy, PKS Szczecinek wraz z bazą w Złocieńcu. Załoga na "ostatniej prostej" próbowała co prawda utworzyć spółkę pracowniczą i tak sprywatyzować swoją firmę, ale minister zdecydował się na komunalizację. Rada Powiatu na niedawnej sesji przyjęła już także plan rozwoju PKS na najbliższe lata.
Co się za nim kryje? Starosta Krzysztof Lis już wystąpił do wojewody, aby nieodpłatnie przekształcił użytkowanie wieczyste gruntów, na których stoi baza PKS przy ulicy Klasztornej, w pełną własność. - Decyzji spodziewamy się już w lipcu - starosta wyjaśnia, że będąc właścicielem, a nie tylko użytkownikiem wieczystym, można korzystniej sprzedać te atrakcyjne tereny, bo nabywcy takiego prawa płacili tylko 25 procent jego wartości (resztę w rocznych opłatach za użytkowanie wieczyste). Za pełną własność zainkasuje się oczywiście całą kwotę wylicytowaną w przetargu. - Wzdłuż ulic Mestwina i Matejki można wydzielić 8 działek i każdą sprzedać średnio po 150 tys. zł - starosta K. Lis liczy, że pieniądze z tej transakcji zasilą budżet powiatu jeszcze w tym roku. Przy czym cały dochód ze sprzedaży ma być przeznaczony konkretnie na rozwój PKS.
Kolejna szybka zmiana to likwidacja autobusowej stacji paliw przy bazie PKS. Autobusy przestaną tu tankować od października i będą w paliwo zaopatrywać się w stacji Komunikacji Miejskiej.
Połączenie obu firm przewozowych - miejskiej i powiatowej - to plany na za kilka lat. Na razie KM korzysta bowiem z unijnych dotacji i do czasu zakończenia programu formalnie fuzja z PKS jest niemożliwa. Ale ratusz wraz ze starostwem już to planuje i pod przyszłą bazę chciałby przeznaczyć obecną siedzibę Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przy ulicy Cieślaka. Po połączeniu KM i PKS nie obejdzie się zapewne bez zwolnień w administracji i obsłudze technicznej.
Szybciej zanosi się za to na przeprowadzkę dworca PKS z ulicy Kaszubskiej na stację PKP. - Już odbyliśmy pierwsze rozmowy z koleją na ten temat, jeżeli wykażemy, że potrzebna nam część terenu przy dworcu PKP, gdzie chcemy ulokować przystanki autobusowe, będzie przeznaczona na cele publiczne, to kolej będzie ją mogła nam sprzedać bez przetargu - mówi K. Lis. Zasady wspólnego użytkowania budynku dworca także dopiero trzeba będzie wynegocjować. Zyski ze sprzedaży nieruchomości przy Kaszubskiej również mają zasilić PKS.
Kierowcy PKS jeszcze tankują autobusy w stacji przy ulicy 28 Lutego, ale z powodu uciążliwości dla sąsiadów wkrótce to się skończy.