Sensation Kotwica Kołobrzeg notuje najlepszy start sezonu od 15 lat [ZDJĘCIA]

Trzy zwycięstwa na rozpoczęcie rozgrywek to najlepszy wynik Kotwicy od 2008 r. Lepszy start zanotowała aż 27 lat temu. W sobotę zaprezentowała bardzo dobrą defensywę, szczególnie w pierwszej połowie. Gospodarze praktycznie wyłączyli szybki atak SKS (tylko 4 pkt gości). Zanotowali o 8 strat mniej (12:20), a w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziła im nawet wyraźnie przegrana walka na tablicach (29:48 w zbiórkach).

Mecz rozpoczęły trafienia Pawła Dzierżaka i Remona Nelson (3. - 4:0). Goście po chwili doprowadzili do remisu 4:4, ale już po minucie było 9:4, po wsadzie Daniela Ziółkowskiego i trójce Damiana Pielocha. Dobrą zmianę dał Szymon Długosz. Szybko zdobył 6 pkt i Kotwica odskoczyła na 14:7. Kolejne trafienie Pielocha (za 2) i trójka Patryka Wydry zapewniły 12-punktową przewagę po I kwarcie.

Także druga była rozgrywana pod pełną kontrolą Kotwicy. Kilka świetnych akcji w obronie zanotował Dzierżak. Nie próżnował także w ataku. W 17. min trafił na 35:20. Później było 16 pkt różnicy (38:22), po drugiej trójce Pielocha. Wynik po 20. min na 40:24 ustalił Wydra.

Po myśli gospodarzy rozpoczęła się też III kwarta. W 24. min Nelson trafił na najwyższe prowadzenie 43:26. SKS zaczął się jednak pomału budzić. Do kosza wstrzelili się Wojciech Czerlonko i Mikołaj Kurpisz. Na początku IV kwarty duet ten zdobył 10 pkt i w 33. min strata SKS spadła do 2 pkt (50:52). W 35. min goście wyrównali na 55:55. Ważną trójkę trafił w tym momencie Dzierżak.

Niewielka różnica utrzymywała się do 39. min. Przy wyniku 61:60 trzy wolne wykorzystał Pieloch, a za chwilę z linii poprawił na 66:60 Nelson. Wynik meczu, po stracie Bartosza Majewskiego, ustalił wsadem Ziółkowski.

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu defensywnie była perfekcyjna - ocenił Rafał Frank, trener Kotwicy.

- W drugiej był to trochę inny mecz. Wiedzieliśmy, że trener Sadowski wymyśli inne ustawienie, żeby poszukać przewag tam, gdzie mogą to zrobić. Przez chwilę przetrzymaliśmy napór. Później wynik zrobił się stykowy. W końcówce chłopakom brakowało sił, ale zagrali końcowe kilka minut charakterem i z sercem, za co chciałem im bardzo podziękować - dodał.

- W pierwszej połowie realizowaliśmy założenia taktyczne. Kociewskie Diabły miały problem ze skonstruowaniem akcji. Zatrzymaliśmy ich szybki atak. Graliśmy konsekwentnie cały mecz. W końcówce rywale doszli, ale wytrzymaliśmy napór i dowieźliśmy wynik do końca - dodał rozgrywający P. Wydra.

Sensation Kotwica Kołobrzeg - SKS Fulimpex Starogard Gdański 68:60 (23:11, 17:13, 10:15, 18:21)
Kotwica: Pieloch 15 (2x3, 5 zb.), Dzierżak 14 (2x3, 7 zb., 3 as., 3 prze., 6 str.), Nelson 12 (6 as., 3 str.), Ziółkowski 5 (6 zb.), Motylewski 4 (3 zb.) - Długosz 10 (4 zb.), Wydra 8 (2x3), Walkowiak 0.
SKS: Czerlonko 22 (3x3, 6 zb.), Kurpisz 11 (1x3, 5 zb., 3 as., 2 bl.), Kordalski 6 (4 str.), Majewski 2, Życzkowski 2 (3 zb.) - Parzeński 7 (8 zb.), Janiak 6 (1x3, 5 zb., 3 str.), Didier-Urbaniak 2 (5 zb., 3 as.), Lis 2 (4 zb., 5 str.), Szczepański 0.