Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był park cmentarny

Iwona Marciniak
Społeczny komitet walczy o zweryfikowanie planów wycinki drzew w parku nadmorskim. - To zabytek, tu był cmentarz. Odtwarzamy  przebieg cmentarnych alei - pada w odpowiedzi.
Społeczny komitet walczy o zweryfikowanie planów wycinki drzew w parku nadmorskim. - To zabytek, tu był cmentarz. Odtwarzamy przebieg cmentarnych alei - pada w odpowiedzi. archiwum
Społeczny komitet walczy o zweryfikowanie planów wycinki drzew w parku nadmorskim. - To zabytek, tu był cmentarz. Odtwarzamy przebieg cmentarnych alei - pada w odpowiedzi.

O działaniach Społecznego Komitetu Ochrony Drzewostanu w Parkach Nadmorskich już pisaliśmy. Tworzą go mieszkańcy dzielnicy zachodniej, których zaniepokoiła skala wycinki, prowadzonej przez miasto, w ramach rewitalizacji parków nadmorskich. Tylko w Parku im. Jedności Narodowej ma paść pod piłami w sumie 800 drzew (pierwsza partia już została wycięta). W Parku im. A. Fredry będzie ich blisko tysiąc. Mieszkańcy zaprotestowali, bo ich zdaniem w pierwszym z parków wycinane są też drzewa zdrowe. Na prośbę protestujących prezydent nakazał przyjrzeć się ponownie sprawie.

W czwartek temat trafił na komisję uzdrowiskową. - Uważamy, że brak jest zasadności wycinki przynajmniej części tych drzew - mówił Waldemar Szydłowski. - Pisaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jej dyrektor w odpowiedzi także sugeruje jeszcze raz przyjrzeć się tym planom. Wysłaliśmy też pismo do Ministerstwa Środowiska. Czekamy na odpowiedź.

- Jeśli macie państwo zastrzeżenia, powinniście pisać do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - usłyszeli od Ewy Kowalskiej, miejskiej konserwator zabytków. - Oba parki są wpisane do rejestru zabytków i to ja wydawałam zgodę na prace w nich prowadzone. Zadaniem konserwatora jest odtworzenie dawnego ładu przestrzenno - funkcjonalnego. A park Jedności Narodowej to dawny cmentarz. Mimo że dziś to park, dążymy do odtworzenia układu dawnych cmentarnych alei. Działamy zgodnie z zaleceniami prof. Longina Majdeckiego, architekta krajobrazu i konserwatora sztuki, pochodzącymi jeszcze z 1984 roku. Przez 40 lat nic tu nie robiono, w końcu trzeba usunąć drzewa chore, przyrosty, i samosiejki, nawet jeśli dziś to już duże drzewa. W planach są jednak też nowe nasadzenia.

Lada moment rozpoczną się prace w mocno zaniedbanym parku Fredy. Komisja uzdrowiskowa chce wrócić do tematu, gdy nadejdzie odpowiedź z Ministerstwa Środowiska.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!