Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodna Dolina w Koszalinie. Co z tą wodą w zalewie

Marzena Sutryk
Wodna Dolina - miasto zainwestowało w nią kilka milionów złotych. Latem to miejsce tętni życiem. Jest tu miejsce do kąpieli, ale też plac zabaw i boiska do gry w piłkę plażową
Wodna Dolina - miasto zainwestowało w nią kilka milionów złotych. Latem to miejsce tętni życiem. Jest tu miejsce do kąpieli, ale też plac zabaw i boiska do gry w piłkę plażową Radek Koleśnik
Czwartkowa sesja Rady Miejskiej w Koszalinie była okazją do dyskusji na temat czystości wody w miejscowym zbiorniku retencyjnym.

Radni wysłuchali m. in. kilku sprawozdań z działalności instytucji publicznych w minionym roku, wśród nich było sprawozdanie inspekcji sanitarnej. Stało się ono przyczynkiem do dyskusji na temat jakości wody w Wodnej Dolinie. To sprawa, która wraca jak bumerang. Zwłaszcza, że sezon letni coraz bliżej. Pisaliśmy już, że radni opozycji (z Lepszego Koszalina), zakwestionowali - na podstawie wyników badań, jakie uzyskali - jakość wody w Dzierżęcince, która wpływa do zalewu.

Pytali więc wczoraj szefową sanepidu Elżbietę Galińską - Gruchałę m. in. o badania wody na obecność bakterii coli, a ale też o zasady kontroli. - Organiztor miejsca do kąpieli (w tym przypadku jest nim miasto - dop. red.) ma obowiązek przeprowadzić taką kontrolę minimum dwa razy w sezonie - mówiła Elżbieta Galińska - Gruchała. - Jakość wody w Wodnej Dolinie była sprawdzana w minionym roku aż cztery razy - dwa razy przez nas i dwa razy przez organizatora. W żadnej z prób nie stwierdzono przekroczeń dopuszczalnych norm obecności mikroorganizmów. Ale też woda do kąpieli nigdy nie jest sterylna. W minionym sezonie faktycznie pojawił się problem, gdy stwierdziliśmy - po anonimowym sygnale - brak przydatności wody do kąpieli. Wówczas kąpielisko zostało zamknięte. Została wykoszona roślinność z dna, zostały też w części otwarte zapory i sytuacja wróciła do normy.

A sprawa oczyszczalni ścieków w pobliskim Boninie? Przypomnijmy, radni opozycji zarzucili, że z jej powodu m. in. mogą pojawiać się problemy z jakością wody w Wodnej Dolinie. - Ta oczyszczalnia działa jak należy. Ale faktem jest, że Koszalin przejmuje ścieki z gm. Manowo - jest zakończony projekt, w trakcie jest wydawanie pozwolenia na budowę, zostanie zbudowany łącznik do naszej oczyszczalni i oczyszczalnia w Boninie zostanie wyłączona - mówił prezydent Piotr Jedliński.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!