Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborcze napięcie w hotelu. Koszaliński sztab PiS na wyniki czekał w "Gromadzie" [ZDJĘCIA]

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Wideo
od 16 lat
W koszalińskim hotelu „Gromada” na wstępne wyniki wyborów czekali dziś lokalni działacze PiS, kandydaci ubiegający się z listy tego ugrupowania o poselskie i senatorskie mandaty. Napięcie przed godz. 21 osiągnęło punkt kulminacyjny, chwilę potem rozległy się oklaski. - Dziękujemy Ci, Polsko! - można było usłyszeć.

W hotelowej sali "Szmaragdowej" tuż po godzinie 20 zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Byli wśród nich członkowie lokalnego sztabu wyborczego, kandydaci na posłów i senatorów z regionu koszalińskiego, działacze PiS i sympatycy tego ugrupowania. Wśród nich zabrakło najbardziej znanych twarzy, w tym Czesława Hoca (nr 1 na koszalińskiej liście PiS do Sejmu), wiceministra Pawła Szefernakera (nr 2 na liście do Sejmu), i wiceminister Małgorzaty Golińskiej (nr 3 na liście do Sejmu).

Ci, którzy stawili się na miejscu czekali na pierwsze nieoficjalne wyniki, ale im bliżej było godziny 21 tym wkradało się coraz większe napięcie. W prowadzonych rozmowach zastanawiano się, jak na wyniki przełoży się rekordowa frekwencja, nie brakowało głosów, że wzmocni ona opozycję na tyle, że Prawo i Sprawiedliwość może nie wygrać tracąc pierwsze miejsce na podium na rzecz Koalicji Obywatelskiej.

Obawa ta była tak duża, że gdy pojawiały się pierwszy wyniki, które pokazały, że pierwsze miejsce przypadło jednak PiS rozległy się okrzyki ulgi i brawa.

- Dziękujemy Ci, Polsko! Brawo, zwycięstwo po raz trzeci! - można było usłyszeć.

- Zobaczymy, na razie nie jest źle. Mandatów teraz brakuje do rządzenia, ale zobaczymy rano jak to będzie wyglądać – mówili inni.

- Słyszeliście? W województwie za to jest bardzo źle, 43,1 dla KO, dla nas 29,9, fatalne wyniki – kręcili głową zaniepokojeni działacze PiS.

W oficjalnych wypowiedziach wstępne, wyborcze wyniki oceniano pozytywnie.

- Emocje były wielkie, ale wielka też jest radość, bo po raz trzeci PiS wygrywa wybory z bardzo dobrym wynikiem – mówił Andrzej Jakubowski, kandydat PiS na senatora.

- Jestem pewien, że wraz z napływem wyników rezultat PiS będzie jeszcze lepszy. Czy to wystarczy na samodzielne rządzenie? To się okaże, ale już teraz mamy 200 mandatów. Osobiście wierzę, że tak się stanie. Polacy nam zaufali po raz trzeci i za to im dziękujemy – podkreślał.

W podobnym duchu wypowiadali się kandydaci PiS na posłów: Jan Górski i Oliwia Skórka.

- Wynik PiS jest bardzo dobry, zwyciężyliśmy i to wyraźnie – mówił Jan Górski.

- Po raz trzeci z rzędu, to wielki sukces i wielkie zaufanie ze strony Polaków, za co bardzo dziękujemy. Na pewno zaskakuje dobry wynik Trzeciej Drogi, a jeszcze bardziej tak słaby wynik Konfederacji. Czy uda się nam po raz trzeci rządzić? Na to trzeba poczekać, myślę, że wyniki są niedoszacowane, ze wskazaniem na PiS. Rano nasza radość może być jeszcze większa, zobaczymy jak będą wyglądać ostateczne wyniki – dodawał.

- Cieszy bardzo dobry wynik PiS po ośmiu latach rządzenia – wtórowała mu Oliwia Skórka.

- Po raz kolejny wygraliśmy wybory. Bez wątpienia zaskakuje słaby wynik Konfederacji, które to ugrupowanie na tę chwilę, tuż po ogłoszeniu wyników, poniosło największą porażkę biorąc pod uwagę wcześniejsze, sondażowe notowania. Trudno powiedzieć teraz jak te pierwsze wyniki przełożą się na realne rządzenie, trzeba poczekać na ostateczny rezultat – mówiła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera