Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Samorządowe 2014: Debaty politycznej kandydatów w Szczecinku nie będzie. Kandydatów odpytał "Głos"

Rajmund Wełnic
Debaty kandydatów na burmistrza Szczecinka zapewne nie będzie. Strony mnożą warunki. Joanna Pawłowicz i Jerzy Hardie-Douglas odpowiedzieli za to na pytania "Głosu". Relacja w piątek.
Debaty kandydatów na burmistrza Szczecinka zapewne nie będzie. Strony mnożą warunki. Joanna Pawłowicz i Jerzy Hardie-Douglas odpowiedzieli za to na pytania "Głosu". Relacja w piątek. Rajmund Wełnic
Debaty kandydatów na burmistrza Szczecinka zapewne nie będzie. Strony mnożą warunki. Joanna Pawłowicz i Jerzy Hardie-Douglas odpowiedzieli za to na pytania "Głosu". Relacja w piątek.

Debaty kandydatów na burmistrza to już mała szczecinecka tradycja, którą zapoczątkowało wprowadzenie bezpośrednich wyborów włodarza miasta w roku 2002. Dyskusję organizowały zwykle media - radio, lokalne telewizje, a także "Głos Koszaliński" zapraszając np. walczących o ratusz na spotkanie w jednym z lokali gastronomicznych lub w redakcji. Kablówki emitowały audycje na żywo.

W tym roku z propozycją debaty wyszła koalicja Razem dla Szczecinka, z jej ramienia o najważniejszy urząd w mieście ubiega się Joanna Pawłowicz. Spotkanie z Jerzym Hardie-Douglasem, urzędującym burmistrzem z Platformy Obywatelskiej, miałoby się odbyć w jednym z hoteli (lub na neutralnym gruncie, bo akurat w tym hotelu spotykają się działacze RdS). Pomysłodawcy chcieliby, aby debatę prowadzili pełnomocnicy obu komitetów, z udziałem dziennikarzy i publiczności.
Na taką formułę nie godzi się PO, która najchętniej chciałaby jednej debaty w studiu telewizji Gawex, bez udziału publiczności, na żywo, a poprowadzić mieliby ją dziennikarze obu szczecineckich kablówek. W grę wchodziłyby ewentualnie dwie debaty w obu telewizjach.

To z kolei nie podoba się RdS. Na briefingu prasowym jej działacze stwierdzili, że zależy im na udziale w debacie dziennikarzy wszystkich lokalnych mediów. Boją się, że w innym wypadku kandydaci mogliby poznać pytania, jakie będą mieli dla nich prowadzący. Joanna Pawłowicz jest też nastawiona nieufnie do Gaweksu, bo pamięta, że cztery lata temu wyznaczył jej debatę niemal o tej samej porze, co telewizja Zachód, do której była zaproszona wcześniej. W efekcie wyszła ze studia w trakcie programu.

- Dokładnie pamiętam, co wtedy było - mówił z kolei na konferencji PO Jerzy Hardie-Douglas. - Pani Pawłowicz przyszła do studia obrażona, arogancko się zachowywała i strąciła mikrofon. Ja po nagraniu w Gaweksie do telewizji Zachód jakoś zdążyłem.
Burmistrz dodawał, że jego zdaniem rywale robią wszystko, by uchronić kontrkandydatkę przed słownym starciem. Wyjaśnił też, że debata powinna być emitowana na żywo, bez montażu, z udziałem innych mediów, ale bez publiczności, która będzie "gwizdać, dogadywać i śmiać się". - Na panią Pawłowicz czekam w czwartek, 13 listopada, w studiu telewizji Gawex - zakończył.

Na dziś więc wielkich szans na to, aby mieszkańcy Szczecinka poznali poglądy i programy obojga kandydatów burmistrza w bezpośrednim starciu, nie ma. Choć działacze obu komitetów jeszcze nie wykluczają, że do debaty jednak dojdzie. My, nie czekając na uzgodnienia polityków, poprosiliśmy Jerzego Hardie-Douglasa i Joannę Pawłowicz o odpowiedzenie na naszą ankietę, w której zadaliśmy im kilkanaście takich samych pytań dotyczących kluczowych i nieco mniej ważkich spraw dla miasta. Nie jest to co prawda klasyczna debata, ale daje możliwość porównania stanowisk kandydatów. Ankietę opublikujemy w dwóch częściach w piątkowych wydaniach (7 i 14 listopada) tygodnika "Głos Szczecinka", dodatku do "Głosu Koszalińskiego".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!