Poszło o rozmowę w jednej z gazet, której burmistrz Jerzy Hardie-Douglas powiedział, że "głosując na Razem dla Szczecinka głosujesz na tych chuliganów, którzy niszczą to co ktoś wyprodukował za swoje pieniądze i zgodnie z prawem powiesił i wyeksponował". Chodziło o banery reklamowe kandydatów Platformy Obywatelskiej pomazane sprejem i niewybrednymi rysunkami oraz napisami.
- Pozwaliśmy burmistrza w trybie wyborczym (to oznacza błyskawiczne rozpatrzenie skargi przez sąd - red.) - mówi Marek Stasiuk, pełnomocnik RdS, a kandydatka tego ugrupowania na burmistrza Joanna Pawłowicz powiedziała: - Burmistrz zaczął brudną kampanię i skończył ją w sądzie.
Sąd w Koszalinie uznał racje RdS, bo na dziś dzień policja nie ustaliła sprawców i nie wiadomo kto zniszczył reklamy PO. Nic też nie wiadomo, aby ktoś zrobił to z inspiracji sztabu RdS. Słowa burmistrza miały zaś na celu wywołanie w wyborach negatywnego obrazu tego komitetu, bo "nikt przecież nie chce głosować na chuliganów" - czytamy w uzasadnieniu wyroku. Jerzy Hardie-Douglas ma zamieścić w prasie sprostowanie i przeprosić za rozpowszechnianie konkurencyjny komitet tej informacji oraz wpłacić tysiąc złotych na szczecineckie hospicjum. Wyrok jest nieprawomocny.
Burmistrz zapowiedział, że złoży odwołanie, bo nie zgadza się z wyrokiem: - W ostatnim roku RdS śle zawiadomienia i donosy, gdzie się da i dużo czasu spędzam na udowadnianiu, że nie jestem żyrafą - oświadczył Jerzy Hardie-Douglas.
Dodawał też, że rywale nieprzypadkowo złożyli skargę w przededniu debaty z Joanną Pawłowicz, bo oznaczało to, że sąd zajmie się nią na kilka godzin przed zaplanowaną rozmową. - Sprawa jest absurdalna, mogłem do Koszalina wysłać jedynie swojego pełnomocnika i nie mogłem wyrazić swego zdania - zdaniem burmistrza miało to znaczenie dla orzeczenia sądu i teraz zamierza bronić się w sądzie apelacyjnym.
Platforma uważa, że cała sprawa miała odciągnąć jej kandydata od debaty i było z góry ukartowane, bo negocjując warunki debaty składano pozew w trybie wyborczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?