Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto i Politechnika pozwą marszałka. Koszalin może stracić milion złotych

Rafał Wolny [email protected]
Co najmniej milion złotych unijnego dofinansowania może stracić Koszalin przez nieprawidłowości przy przetargach.
Co najmniej milion złotych unijnego dofinansowania może stracić Koszalin przez nieprawidłowości przy przetargach. archiwum
Co najmniej milion złotych unijnego dofinansowania może stracić Koszalin przez nieprawidłowości przy przetargach.

Zarzuca je Urząd Marszałkowski, ale ratusz i Politechnika Koszalińska nie poczuwają się do winy i rozważają drogę sądową.

Wojewódzki samorząd regularnie kontroluje inwestycje finansowane z Regionalnego Programu Operacyjnego w zakresie poprawności stosowania prawa zamówień publicznych. Dopatrzył się uchybień w trzech koszalińskich projektach: uzbrojenie strefy przemysłowej, budowa Filharmonii Koszalińskiej oraz hali widowiskowo-sportowej. - Stwierdziliśmy, że zapisy w postępowaniach przetargowych naruszają niektóre artykuły ustawy prawo zamówień publicznych - wskazuje Gabriela Wiatr, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie.

Chodzi o niewłaściwe określenie warunku doświadczenia wykonawców czy warunków ich udziału w postępowaniu w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję i nie zapewniać równego traktowania. Podnoszone jest także wskazywanie w opisie przedmiotu zamówienia znaków towarowych, patentów lub pochodzenia, bez możliwości składania ofert równoważnych.

Za każde z uchybień kontrolerzy nałożyli korekty w wysokości 5 proc. wartości unijnego dofinansowania danej inwestycji. W sumie Koszalin może stracić ok. 1 mln zł. - Nie zgadzamy się z tymi uwagami, w naszej ocenie wszelkie procedury były prawidłowe - twierdzi Tomasz Czuczak, sekretarz miasta. - Zarzuca nam się choćby używanie terminu "generalny wykonawca" zamiast wykonawca, ale nam chodziło tylko o to, by wykonawca miał doświadczenie i potencjał do realizacji konkretnej inwestycji. Jeśli w wyniku takich zapisów w przetargu wystartowałaby jedna firma, można byłoby mówić o ograniczeniu konkurencji, a tymczasem stanęło ich 17-18.

Urzędnik przyznaje, że niektóre elementy specyfikacji zamówień opisane były bardzo szczegółowo, łącznie z podaniem marki i zabrakło przy nich zapisów o możliwości składania ofert równoważnych. - Jednak w całej specyfikacji zapisano to na początku - podkreśla Tomasz Czuczak. - Poza tym chodzi o jakieś drobiazgi, mające zupełnie znikomą wartość w projekcie.

Dlatego ratusz nie zgadza się z korektami finansowymi. - Według wytycznych Ministerstwa RozwojuRegionalnego powinno się je nakładać wówczas, kiedy uchybienia przynoszą ewidentną szkodę lub stratę dla Unii Europejskiej czy budżetu państwa. Tutaj nie może być o nich mowy i Urząd Marszałkowski ich nie wykazał.

Władze zamierzają walczyć przed obliczem Temidy, podpierając się choćby wyrokiem Sądu Okręgowego w Koninie, który w podobnej sprawie przyznał rację beneficjentowi. Na "pierwszy ogień" ma pójść hala widowiskowo-sportowa (ok. 662 tys. zł korekty), bo to, jak na razie, jedyna rozliczona ze skontrolowanych inwestycji.

O tym, czy sprawa trafi do sądu administracyjnego czy cywilnego, ratusz zdecyduje wspólnie z Politechniką Koszalińską, która była współinwestorem obiektu i odpowiadała za jego budowę. - We wtorek dostałem oficjalną informację o nałożeniu korekty i teraz analizuję dokumenty, żeby przygotować ścieżkę postępowania w tej sprawie - mówi Artur Wezgraj, kanclerz Politechniki Koszalińskiej, dla którego zarzuty Urzędu Marszałkowskiego są absurdalne. - Chcą nas pozbawić kilkuset tysięcy złotych za użycie jednego słowa ("główny" w określeniu wykonawcy - red.). Patrząc na skalę podobnych interwencji w całym kraju, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to polityka łatania budżetu państwa, kosztem inwestycji lokalnych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!