Kalendarzowa wiosna już w poniedziałek. Starym zwyczajem wita się ją spaleniem marzanny i wrzuceniem jej do wody. Sęk w tym, że w ostatnich latach – z uwagi na ochronę środowiska – w Szczecinku tradycję nieco zmodyfikowano i kukła marzanny nie ląduje już w rzece lub jeziorze. Ale do źródeł wracają wolontariusze z Art Pikniku i Fundacji Inicjatywa Społeczna FIS.
- W poniedziałek o godz. 11 zapraszamy do parku miejskiego do ogrodu różanego nad rzeczkę Niezdobną – mówi Rafał Staniszewski, jeden z organizatorów imprezy witania wiosny.
- Dla organizatorów Eko Pożegnania zimy z Art Piknikiem priorytetem jest dobra zabawa najmłodszych oraz ich bezpieczeństwo. Dlatego do wydarzenia włączona została Straż Miejska, która zabezpieczy brzeg rzeczki, Ochotnicza Grupa Ratownicza Tad Med, zapewni opiekę medyczną, a Harcerze z 13. Czarnego Szczepu im. Zawiszy Czarnego wyłowią marzanny i czuwać będą nad sprawną organizacją i przemieszczaniem dzieci. Podkreślamy, że opiekę nad dziećmi na czas wydarzenia nadal sprawują placówki przedszkolne i dzieci pozostaną pod czujnym okiem wychowawców, przy wsparciu naszych wolontariuszy.
Organizatorzy zapewnią dla najmłodszych mieszkańców Szczecinka szereg atrakcji – obok topienna marzanny - prezentacja eko marzanny, prelekcja „czym karmić ptactwo”, występ folkowego zespołu Swojacy z Sitna i drobny poczęstunek ufundowany przez sponsorów.
- Pragniemy aby wydarzenie to było swoistym zapoznaniem się organizatorów Art Pikniku z wychowankami szczecineckich przedszkoli – mówi Rafał Staniszewski.
- Podczas kolejnej edycji Art Pikniku w lecie planujemy zorganizować Art Wioskę, a odbiorcami jej działań będą właśnie najmłodsi. Art-Wioska będzie przestrzenią dla dzieci, gdzie odbywać się będzie szereg wydarzeń artystycznych połączonych m.in. z warsztatami teatralnymi i plastycznymi.
Popularne na gk24:
- Nie wszystkie trzylatki znajdą miejsce w przedszkolach w Koszalinie
- Stanisław Gawłowski na kserokopiach IPN. ABW wyjaśnia: to zawiadomienie, to był nasz obowiązek
- Śledztwo w sprawie korupcji. Oskarżony archeolog z Koszalina
- Pięć rodzin z Bukowa straciło dach nad głową w pożarze [wideo]
- Rok 1952. Krwawy romans pod Człuchowem: zabił żonę i kochankę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?